Jak podały we wtorek państwowe media Stały Komitet Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych odwołał ze stanowiska ministra obrony Li Shangfu prawie dwa miesiące po tym, jak zniknął z życia publicznego. Nie przedstawiono żadnej przyczyny, co jest normalne, ale też nie znamy nazwiska jego następcy, co już nie jest takie normalne.

Odwołanie Li Shangfu następuje po usunięciu Qin Ganga ze stanowiska ministra spraw zagranicznych w lipcu, z kolei po jego tajemniczej nieobecności w obowiązkach publicznych przez miesiąc. Teraz obydwaj zostali pozbawieni także statusu radnych stanu, bardziej prestiżowego i wpływowego stanowiska niż ministrowie. Li Shangfu również stracił członkostwo Centralnej Komisji Wojskowej KC KPCh, organu dowodzącego armią z ramienia partii.

Li Shangfu został mianowany ministrem obrony ledwo w marcu i był uważany za lojalnego wobec Xi Jinping. Nie wiadomo, co się stało i możemy tylko spekulować. W lipcu dwóch najwyższych rangą generałów z Chińskich Wojskowych Sił Rakietowych, które nadzorują jednostkę zajmującą się bronią jądrową, zostało zastąpionych bez wyjaśnienia. Pojawiły się pogłoski, że są oni badani pod kątem korupcji. Zniknięcie Li Shangfu może być powiązane z tą sprawą. Tylko, jak wielokrotnie pisałem w ChRL nikogo się nie eliminuje za korupcję. Ta jest zawsze, czy prawie zawsze formalną przyczyną, ale prawdziwy powód jest zawsze polityczny.

Słyszałem pogłoski, że sprawa może być powiązana ze zniknięciem Qin Gang. „The Wall Street Journal” donosił, że potwierdzono, iż były minister spraw zagranicznych Qin Gang został usunięty nie tyle z powodu romansu, ale ponieważ urodziło mu się dziecko z amerykańskim paszportem, gdy był ambasadorem w Stanach Zjednoczonych. Romans nie jest dyskwalifikujący w elitarnych kręgach KPCh, ale romans z kimś, kto może być podejrzewany o powiązania z zagranicznym wywiadem i urodzenie dziecka z paszportem kluczowego rywala strategicznego, jeśli nie wroga, to już poważna przewina. Słyszałem, że jego domniemana kochanka Fu Xiaotian, była dziennikarka Fenix TV, miała mieszkanie w pobliżu rezydencji ambasadora w Waszyngtonie i że był on regularnym gościem w jej apartamencie. Mieli się jeszcze znać z Londynu, gdzie Qin Gang pracował jako sekretarz i konsul (2005-2015), a po jego nominacji do DC odnowili romans. On miał szukać kogoś, kto mu pomoże w Waszyngtonie, bo słabo znał się na USA i nie miał kontaktów. W łóżku mieli rozmawiać o polityce, także krajowej. Czy FBI wiedziało i czy ich podsłuchiwało? Czy po powrocie do ChRL Qin Gang wciąż rozmawiali przez telefon i nie tylko o dziecku? Ilu pracowników ambasady ChRL wiedziało, ale nie zgłosiło naruszenia dyscypliny? Ilu teraz poleci? Tego wszystkiego nie wiemy, ale ponoć to Wang Yi miał donieść Xi Jinping, a ten miał nakazać sprawdzić, kto jeszcze ma rodziny za granicą i czy nie gada za dużo. Wtedy wykryto, że generałowie nie tylko mają dzieci w Stanach Zjednoczonych, ale też te dzieci gadają za dużo i zaczęły wypływać różne brudy, których nie udało się już zamieść pod dywan. Niby logiczne, ale niestety nie ma jak tego zweryfikować.

Co dalej? Według doniesień medialnych gen. Liu Zhenli, szef Departamentu Połączonego Sztabu Centralnej Komisji Wojskowej, stał się głównym kandydatem na następcę Li Shengfu. Ten były dowódca Sił Lądowych Armii Ludowo-Wyzwoleńczej został członkiem Centralnej Komisji Wojskowej w październiku ubiegłego roku. Tylko dlaczego od razu nie zastąpił Li Shengfu? Może wcale nie jest chętny? Nie bardzo można się dziwić. To kolejna czystka w wojsku od dojścia do władzy Xi Jinping i wszystko wskazuje, że na tym się nie skończy, a niechęć korpusu oficerskiego skupi się na nowym ministrze, który może odegrać w przyszłości rolę piorunochronu. Trudności ze znalezieniem następcy dla Liu Shengfu mogą wskazywać także na problemy samego Xi Jinping. Mogą, ale nie muszą, więc tutaj też byłym ostrożny z wysuwaniem zbyt daleko idących wniosków.

Nieznane's awatar

Opublikował/a Michał Bogusz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.